Wakacje w rozkwicie, a ja odliczam dni do długo wyczekiwanego urlopu i kompletuję ulubione kosmetyki do makijażu, którym wiem, że mogę zaufać – na pewno mnie nie zawiodą; sprawdzą się w najbardziej kryzysowej sytuacji.
Moje kosmetyczka nie jest zbyt duża, ale jestem w stanie pomieścić w niej wszystko to, co będę potrzebować podczas wykonywania makijażu – pielęgnacja ma swoje osobne miejsce; staram się rozdzielić te dwie kwestie by później było mi po prostu nieco łatwiej i szybciej. Przyznaję się też, że celowo pokazuję tutaj wyłącznie kosmetyki kolorowe, a omijam wszelkie akcesoria i inne dobroci. :-)
Podkład: Bourjois, Healthy Mix (nowa wersja) | Tutaj kupisz
Lubię ten podkład za to, że nawet szybko i niezbyt dokładnie nałożony potrafi dobrze wyglądać przy okazji uwydatniając naturalny blask skóry.
Cena: 62.99zł • 30 ml
Skład:
Skład:
Puder: Rimmel, Stay Matte | Tutaj kupisz
Nie wiem ile zużyłam opakowań, nadal go kupuję i w kategorii pudrów w kamieniu to zdecydowanie mój ulubieniec.
Cena: 26.79zł • 14 g
Puder: Wibo, Banana Loose Powder | Tutaj kupisz
Często sięgam po niego jak mam ochotę na niepełny mat i aksamitne wykończenie makijażu, świetnie sprawdza się też do bakingu.
Korektor w kremie: Catrice, Camouflage Cream | Tutaj kupisz
Ratuje w kryzysowych, nieprzyjacielskich sytuacjach. Trwała tekstura idealnie wtapia się w skórę ukrywając niedoskonałości, a jego krycie jest dla mnie niezastąpione.
Cena: 11.19zł • 3 g
Bronzer: The Balm, Bahama Mama | Tutaj kupisz
Gładka konsystencja, mat, cudowny odcień... Miłość od pierwszego użycia, serio! ;-)
Cena: 89.00zł • 7.08 g
Rozświetlacz: LIVE✩LOVE, Baked Highlighter
Dorwałam go kiedyś w jakimś pudełku wyprzedażowym w Rossmannie i od tamtej pory polubiłam się z nim na tyle, że zapomniałam nawet o swojej Mary-Lou Manizer. Daje piękną taflę, która podczas słonecznych dni mieni się na każdy kolor. No i nawet sobie nie wyobrażasz jakie to super uczucie być trochę takim jednorożcem rzygającym tęczą! :-) Przepięknie wygląda nie tylko na kościach jarzmowych czy łuku kupidyna, ale lubię też dać go odrobinę na środek powieki.
Cena: 5.00zł
Tusz do rzęs: Maybelline, Lash Sensational | Tutaj kupisz
Moje makijażowe odkrycie roku 2016, ale w wersji wodoodpornej w ogóle się u mnie nie sprawdził.
Korektor pod oczy i na powieki: Miss Sporty, Perfect Stay | Tutaj kupisz
Dobry korektor w niskiej cenie. Idealny na lato: jest lekki, ładnie wygląda pod oczami, nie waży się. Chcąc zaoszczędzić nieco miejsca w kosmetyczce, używam go też jako bazę pod cienie.
Cena: 11.59
Paleta cieni: Kat Von D, Monarch
Kocham, kocham, kocham! ;-) Jestem zachwycona pigmentacją. Dzięki temu, że ma jasne i ciemne kolory, różne tonacje będzie idealna zarówno do szybkich, makijaży dziennych jak i tych nieco mocniejszych. Nie mogę doczekać się września i wejścia Kat Von D do polskiej Sephory!
Cena: $46.00 • 20.7 g
Pomada do brwi: Bell, Wanted
To tak naprawdę długotrwały cień do powiek, ale u mnie świetnie sprawdza się jako pomada do brwi. Ten piękny, chłodny odcień brązu to po prostu strzał w dziesiątkę! Swoją drogą, powiem Ci też, że kiedy miałam nią zrobione brwi to pochwaliła je Katarzyna Gajewska – KatOsu. ;-)
Pomadki/kredki do ust: Kylie Cosmetics by Kylie Jenner, Possie K / Golden Rose, Velvet Matte (02) / Wibo, Lip Define Pencil (02) / Wibo, Million Dollar Lips (01) | Tutaj kupisz 1 / 2 / 3 / 4
W czasie urlopu nie mam ochoty na spędzanie czasu na kilku minut przy bardzo dokładnym nałożeniu pomadki i szaleństwo z kolorem, pilnowanie go na ustach – zdecydowanie wolę postawić na coś w miarę neutralnego, pasującego do każdej stylizacji czy makijażu. No i wiesz, Golden Rose, Kylie Cosmetics i Wibo oferują długotrwałe, matowe wykończenia, w których jestem zakochana po same uszy! :-)
Paletka Kat Von D ma świetne opakowanie!
OdpowiedzUsuńRacje, też je lubię :-)
OdpowiedzUsuńStay Matte lubiłam, ale teraz wolę subtelniejsze wykończenia i zazwyczaj używam Fixing Powder z Wibo ;) Tego bananowego jeszcze nie udało mi się dorwać, ale z chęcią bym spróbowała ;) A słynny kamuflaż z Catrice to mój Must Have ;)
OdpowiedzUsuńO, z chęcią bym wypróbowała ten puder od Wibo :-)
OdpowiedzUsuńNa ten rozświetlacz chyba się skuszę, bo ma piękny kolor
OdpowiedzUsuńDo tej pory miałam pudry ryżowe i bambusowe, ale bananka jeszcze nie :)
Nie mam pojęcia czy rozświetlacz ten jest jeszcze dostępny, ale szukaj - warto! :)
OdpowiedzUsuńTa paleta cieni ma świetne opakowanko :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię :-)
OdpowiedzUsuńPaletka ma cudowne opakowanie nie mówiąc o wnętrzu <3 znam jedynie tusz do rzęs i puder :)
OdpowiedzUsuńKorektor Catrice w kremie u mnie to podstawa w kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię puder rimmel, fajna kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńWow. Ja nie mam "gotowej" kosmetyczki na wyjazdy. Zwykle biorę te same rzeczy, ale mimo wszystko wymieniam ke w zależności od mojego widzimisię.
OdpowiedzUsuńpuder bananowy kusi ale nigdzie nie mogę znaleźć
OdpowiedzUsuńjakie fajne mazidła:D
OdpowiedzUsuńZnam ten tusz i Healthy Mix.
OdpowiedzUsuńSprawdzone rzeczy.
Ach, urlop - ja już o swoim zapomniałam ;)
Pozdrawiam :)
Moja urlopowa kosmetyczka jest bardzo niewielka, jeszcze mniejsza od twojej. Znajduje się tam podkład, tusz do rzęs, parę cieni i pomadka. To chyba wszystko i niczego nie przeoczyłam.
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze nic z Kat Von De, czekam aż będzie dostępna stacjonarnie. Masz osobną recenzję tej palety?
OdpowiedzUsuńStosuję tylko żel pod prysznic i szampon ;) Jedyną ekstrawagancją w czasie wakacji jest lakier do paznokci :) :) :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
U mnie to byłby może tusz do rzęs i kredka do brwi, resztę na urlop bym olała :D Ale co kto tam lubi :) Ta paletka ma prześliczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo podobnie, zabieram tylko to, co się najlepiej sprawdza i co mnie nie zawodzi ;) Zwykle jednak pakuję całą kosmetyczkę a potem robię na szybko minimalny makijaż i połowy skarbów nie używam ;D
OdpowiedzUsuńMinimalizm przede wszystkim! :-)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię!
OdpowiedzUsuńWow! :-)
OdpowiedzUsuńNie, ale wkrótce powinna się pojawić.
OdpowiedzUsuńZawsze zabierasz te same kosmetyki? :-)
OdpowiedzUsuńChyba powinnam podziękować temu, który sprawił, że moja wakacje trwają do września... :D
OdpowiedzUsuńTeż je lubię :-)
OdpowiedzUsuńRacja, to jeden z najbardziej rozchwytywanych produktów ostatnich miesięcy.
OdpowiedzUsuńTeż zdarza mi się czasami wymienić kilka kosmetyków. :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! ;-)
OdpowiedzUsuńW takim razie przybij piątkę! :)
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię :)
OdpowiedzUsuńW sumie to nie. Podalam te, bo ostatnio własnie takie brałam, a jechalam na 4 dni. Stwierdzilam, że na tyle dni takie kosmetyki mi zdecydowanie wystarczą. Jak jade na dłużej, biorę więcej.
OdpowiedzUsuńTen tusz do rzęs z Maybelline uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten puder z Rimmela :) za to tusz do rzęs w ogóle się u mnie nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten puder od Rimmela! <3 Pozostałych kosmetyków nie próbowałam :D Wiesz, że we Wrocławiu nigdzie nie ma tego cienia z bell? Złaziłam milion biedronek i nic!
OdpowiedzUsuńA próbowałaś wersję wodoodporną? :-)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś wersję wodoodporną?
OdpowiedzUsuńSerio? :( Szkoda!
OdpowiedzUsuńNo jasne, rozumiem :-)
OdpowiedzUsuńWprost uwielbiam ten tusz <3
OdpowiedzUsuńja to zawsze w większości stawiam na minerały :D a niech skóra oddycha :D
OdpowiedzUsuńLubię te pomadki od GR i Wibo :) Sama nie zabieram kolorówki na urlop :) Nie maluję się w ogóle podczas wypoczynku
OdpowiedzUsuńPomadki Golden Rose uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńMoja mascara :) no i niezastąpiony Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńMoja bratanica miała ten błyszczyk/pomadkę z Kylie i powiem Ci, że pięknie się prezentuje na ustach i jest bardzo trwała. Szkoda, że taka droga :P
OdpowiedzUsuńPodkładem jestem zainteresowana :) Pomadki z Kylie nie miałam, ale kolory ma przecudowne i na pewno kiedyś się w nie zaopatrzę ♥
OdpowiedzUsuńTak :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta maskara właśnie w wersji wodoodpornej króluje! Niestety mam tendencję do tarcia oczu oraz często lecą mi łzy- ona się spisuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że Ci się sprawdziła! ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam z czystym sercem, są wspaniałe. ;-)
OdpowiedzUsuńTak czy siak uważam, że są warte swojej ceny. :-)
OdpowiedzUsuńNiezastąpiony, racja! :)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie!
OdpowiedzUsuńNiezły odpoczynek od makijażu. :-)
OdpowiedzUsuńPóki co, jakoś tam, nie jest mi z nimi po drodze... :)
OdpowiedzUsuńW takim razie przybij piątkę! :)
OdpowiedzUsuńTusz Maybelline mam w zapasach :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować ten podkład. Mnóstwo o nim pochlebnych opinii
OdpowiedzUsuńThe Balm uwielbiam !
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci się sprawdzi!
OdpowiedzUsuńCo lubisz od nich najbardziej?
OdpowiedzUsuńpieknie ! kocham takie wpisy !
OdpowiedzUsuńwww.roomkate.pl
Rozświetlacz.
OdpowiedzUsuńmary lou manizer? :)
OdpowiedzUsuń