czwartek, 21 września 2017

Kat Von D, Monarch


Stało się! Marka Kat von D już jest w Polsce!

Nie wiem czy pamiętasz, ale niedawno pisałam o tym, że nie mogę doczekać się września i wejścia marki Kat Von D do polskiej Sephory – dziś jest ten dzień!

Kat swoją karierę zaczęła jako tatuażystka, a dziewięć lat temu podbiła świat makijażu swoją kolekcją kosmetyków.
Za pośrednictwem jednej z największych internetowych społeczności makijażowych, prezentuje całemu światu swój talent i pasję dla sztuki. Pragnie tworzyć produkty, które spełniają jej wymagania i zachęca wszystkich do swobodnego wyrażenia siebie poprzez formę sztuki, jaką jest makijaż. Każdy produkt jest wyznaniem miłości fanom.
Monarch to jedna z tych palet, do których wzdychałam naprawdę długo i nawet nie wiesz jak bardzo jarałam się kiedy wreszcie trafiła w moje ręce. :-)



Paleta jest podzielona na dwa rzędy i zawiera w sumie 12 cieni, którymi jestem w stanie wykonać zarówno szybki, dzienny, subtelny makijaż, jak i ten nieco bardziej wieczorowy. U góry znajdują się podstawowe, bazowe kolory idealnie nadające się na przykład do przypudrowania powieki i przygotowania jej na to wydarzy się za chwilę, zaś nieco niżej zostały ulokowane cienie o przeróżnym wykończeniu – od totalnego matu po błyski – przeznaczone już do docelowego makijażu oka. Wszystkie rozcierają się miękko, płynnie; na tyle, że mam ochotę blendować je i blendować, i tak bez końca... 

Mimo że każdy kolor jest fantastycznie napigmentowany i przy kombinacji słów w stylu: „praca paletą Monarch...” powinien iść od razu w parze wyraz „rozwaga” to jestem pewna, że poradzi sobie z nią każdy, nawet ten największy, laik makijażowy na tyle by nie powstała ani jedna plama. To nie są cienie, które potrafią zrobić krzywdę, serio.


No i wiesz... generalnie mogłabym ją nazwać „najlepszą paletą cieni ever”, bo kompozycja kolorów, jakoś wykonania poszczególnych cieni, pigmentacja ich i trwałość odwalają naprawdę kawał dobrej roboty, ale Monarch dosyć mocno się osypuje – dzieje się to tylko podczas aplikacji, w ciągu dnia nie jestem w stanie się do czegokolwiek przyczepić – przez co boję się trochę o to jak długo będzie trwała nasza wspólna przygoda i nieco denerwuję kiedy muszę ją czyścić setny raz w ciągu tygodnia. 

Pomijając to – Monarch jest naprawdę ideałem i mogę do niej wzdychać dniami, i nocami. :-) Od kiedy ją mam niechętnie sięgam po inne palety.

Paleta kosztuje $46.00 i nie żałuję ani jednego dolara wydanego na nią! Póki co nie widzę by była dostępna na stronie polskiej Sephory, ale pozostałe produkty Kat von D znajdziesz tutaj.

A Ty, znasz Kat von D? Daj mi znać!




48 komentarzy:

  1. Nie znam marki, tzn. wiele o niej już słyszałam, ale nie miałam żadnego kosmetyku. I raczej nie mam zamiaru kupić, dla mnie zbyt droga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale szkoda, że się osypuje bo za tę cenę od palety wymagałabym już niemalże idealnego nakładania. Jednak opakowanie paletki mnie zachwyca i same kolory również..chyba wpiszę ką na moją listę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Very interesting post! Thanks for sharing! 🍁🍁🍁

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo sie mówi o tej marce super że jest taka dobra że możesz ją nazwać „najlepszą paletą cieni ever”,

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletka wygląda pięknie, tylko ta cena sprawia, że jest dla mnie w sferze marzeń ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Od Kat Von D jeszcze nic nie miałam, ale mam nadzieję, że kiedyś coś sobie sprawię <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne te kosmetyki, ale jednak trochę drogie ;)
    Z chęcią dołączam do obserwatorów :)
    PS. świetne logo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o tej marce, ale wygląda całkiem fajnie
    www.lubietestowac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Marke znam :) Włąśnie słyszałam że jest już dostępna w Polsce musze kiedyś wypróbowac:)

    Buziaki:*

    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  10. przepięknie się prezentuje :) ale szkoda, że tak się sypie :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz widzę tę wersję, ale kolorystyka bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie planuję sobie coś kupić z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem póki co oporna na ich zakup!:).Obserwuję z przyjemnością

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam Kat bardzo dobrze już od dawna i też na blogu pisałam o jej kosmetykach :) Tej paletki akurat nie mam, ale lubię jej podkład czy eyeliner :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne kolory, mnie kusi ta nowa paleta Kat pomimo, że nie wszystkie kolory mi przypadły do gustu. Za to Kat zdążyłam już poznać i już ją kocham za podkłady, w końcu mogę sobie kolor dopasować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używam raczej cieni, więc kupuję raczej tańsze palety. Jednak muszę przyznać, że ta ma śliczne kolory

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj, drogo :( Chyba jednak na razie zadowolę się swoją z Make Up Revolution :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolory piękne, ale ja oststnio rzadko używam cieni, jedycie cielistego na całą powiekę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę w końcu wypróbować jej podkład, zdecydowanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Obiecuję, że pójdę i przeczytam co Ty myślisz o Kat. :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fakt, nie należy do najtańszych.

    OdpowiedzUsuń
  22. Fakt, nie należy do najtańszych.

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzymam kciuki za udany zakup! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fakt, Kat nie należy do najtańszych.

    OdpowiedzUsuń
  25. Na razie nie chcę sobie narobić ochoty na te kosmetyki, bo ostatnio sporo wydatków mam, a jeszcze więcej mi się szykuje :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Najchętniej wszystko,ale kuszą mnie te cudne kolory pomadek ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WIOLPIRIA , Blogger