W makijażu nie zawsze stawiam na rozświetlenie, a co za tym idzie – nie wszystkie kosmetyki o takim wykończeniu mnie interesują, ale kiedy było naprawdę głośno o Mary Lou Manizer no to wiesz... nie mogłam sobie odpuścić takiego produktu! :-)
Wakacje w rozkwicie, a ja odliczam dni do długo wyczekiwanego urlopu i kompletuję ulubione kosmetyki do makijażu, którym wiem, że mogę zaufać – na pewno mnie nie zawiodą; sprawdzą się w najbardziej kryzysowej sytuacji.